środa, 6 czerwca 2012

25.

Robię sobie posesyjny odwyk od kofeiny, co skutkuje tym, że tak mniej więcej od południa chce mi się tylko i wyłącznie spać. Ale po tych hektolitrach pitych nocami przyda mi się ;)

Miałam ochotę na coś lekkiego, owocowego i maksymalnie niewymagającego... I żeby było po tym ciepło w brzuszku! ;)



Niesłodzony kisiel truskawkowy z pomarańczą i kiwi, grejpfrut, maca miodowa z serkiem śmietankowym i rodzynkami. Anatol waniliowy z mlekiem.

Serio, jak można nie lubić macy?? 

10 komentarzy:

  1. Dawno nie jadłam macy... Poza tym nie mam pojęcia jak można jej nie lubić. ;) Ale z Ciebie szczęściara, że już jesteś po sesji. Na mnie jeszcze czeka 5 egzaminów, w tym 1 dzisiaj. Dobry był ten niesłodzony kisiel? Ja bym chyba musiała posłodzić :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z owocami pycha, ale jak spróbowałam sam, to niezbyt, dziwnie smakuje ;) To powodzenia dziś!

      Usuń
  2. to jak tylko będę w Duce poluję na łyżeczkę, chociaż 12zł wydaje mi się być fortuną, nie odpuszczę jej sobie :D
    ja macę owszem, kediś lubiłam, jednak jako coś do pochrupania, tak sobie, między posiłkami. albo idealnie nadaje się do hummusu czy guacamole. do posiłku koniecznie musi być chleb, razowy, z chrupiącą skórką <3

    OdpowiedzUsuń
  3. NO ja niestety nie lubię, nie wiem skąd mi się to wzięło :( Ale kisiel <3 !

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam macę, ale nie lubię kisielu! Od dziecka mnie prześladował i pamiętam jeszcze jak mama zawsze mnie do niego zachęcała a ja nie mogłam przełknąć nawet łyżeczki :P.

    OdpowiedzUsuń
  5. wolę budyń , ale kisiel bardzo na tak ;)
    A maca jest mi całkowicie obojętna, nie jem ;)
    Za to chlebek z chrupiącą skórką z masłem. musi być każdego dnia ! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wieki nie jadłam kisielu! Świetnie wygląda z owocai :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie również urzekł ten kisiel ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ ten kisiel ma intensywny kolor.

    OdpowiedzUsuń
  9. mmm jak ja dawno nie jadłam kisielu! wygląda pysznie ;) najbardziej lubię z malinami a z kiwi nie jadłam, więc muszę sobie zaserwować na jakiś deserek :D

    OdpowiedzUsuń