piątek, 22 marca 2013

314. Omlet biszkoptowy.

Rolety podnosiłam z myślą "Co mi dziś przynosisz, wiosno?", no niestety...
A przewrócenie omleta dla dwóch osób okazało się być dla mnie nie lada wyzwaniem.

Omlet biszkoptowy z konfiturą żurawinową, dżemem brzoskwiniowym i syropem klonowym; zielona herbata.
Sponge cake omelette with cranberries, peach jam and maple syrup, green tea.


18 komentarzy:

  1. pyszny omlet ;)
    wiosna... czekamy dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie za oknem snieggg sypie strasznie;/

    OdpowiedzUsuń
  3. i tak prezentuje się świetnie :) Taki puszysty, no cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie :)
    a na wiosnę chyba jednak musimy poczekać :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ładnie wygląda ten omlecik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przewrócenie omleta to jest zawsze nie lada wyzwanie:D Ale wygląda smacznie, jak to omlet:)

    OdpowiedzUsuń
  7. biszkoptowy to mój ulubiony, taki smak dzieciństwa <3

    OdpowiedzUsuń
  8. biszkoptowy omlet - to jest to ! pyszny poranek ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. omlet jako pizza ? :)
    Z mojego zazwyczaj wychodzi jajecznica!

    OdpowiedzUsuń
  10. Omlet biszkoptowy - cudowny smak omletowego klasyku,mmm :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo u mnie też dziś omletowo, pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pysznie, uwielbiam takie omleciki z rana :D

    OdpowiedzUsuń
  13. też budząc się mam nadzieje, że za oknem zobaczę adekwatną do teraźniejszej daty.. no cóz ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. mi nigdy omlet nie wychodził, aż nie kupiłam nowej patelni. teraz pięknie się przewraca, nie przypala, nie przywiera, miodzio!

    OdpowiedzUsuń