O 2 w nocy wyciągam patelnię i smażę pankejki udając, że to śniadanie, choć jeszcze nie spałam. Pora śniadaniowa zastanie mnie gdzieś już z dala od domu i mam nadzieję, we śnie ;). Wyjeżdżam, tym razem na 10 dni i z prawdopodobnym brakiem internetu, ale postaram się tu jakoś wpadać. Będą śniadanka, będzie włoska pizza, wspinaczka i mam nadzieję chociaż kilka biegów.
Także żegnam się tymczasowo z Wami, a witam Dolomity! :)
Pankejki z jabłkiem, bananem i czekoladą.
Pancakes with an apple, a banana and a chocolate.
wspólne placuszkowanie przed wyjazdem - ekstra ! życzę wspaniałego pobytu we Włoszech ;*
OdpowiedzUsuńudanej podróży :)
OdpowiedzUsuńTakie placuszki to mogę wcinać nawet w nocy :D Udanego wyjazdu życzę! <3
OdpowiedzUsuńFajna pora śniadaniowa haha :D udanego pobytu! :)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle mega grubaśne :D
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu! ;)
śniadanie nie śniadanie, w każdym razie wygląda przepysznie - nie wiemy co robisz, że twoje pankejki za każdym razem są takie grubaśne! <3
OdpowiedzUsuńto miłej podróży Ci życzymy, i zazdrościmy, bo całe Włochy są niesamowite, więc co tu mówić tylko o Dolomitach... wspaniałe warunki do sportu, no i jakie jedzenie! *.*
zapraszamy: http://to-wlasnie-one.blogspot.com/ to dla nas bardzo ważne :)
Jakie pyszności :)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu i odpoczynku! :)
Udanego wypoczynku ;D Rodzinka to ma z tobą dobrze ;)
OdpowiedzUsuńbaw się tam dobrze, w tych Dolomitach :):):)!
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze !
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńa pankejki-cuuudo *.*
Udanego wyjazdu! :*
OdpowiedzUsuńświetne pancakes, udanego wypoczynku :>
OdpowiedzUsuńZazdroszczę. Baw się dobrze:)
OdpowiedzUsuńŚniadanie w środku nocy. Najważniejsze, że pyszne i zjedzone wraz z rodzinką:)
Dlaczego mi nie wychodzą takie równiutkie i grubaśne.. :(?
OdpowiedzUsuńUdanej podróży :)
OdpowiedzUsuńZ rodzinką takie śniadania smakują najlepiej :)
tobie to dobrze !
OdpowiedzUsuń