najprostszy na świecie ;) rozpuściłam na patelni masło z miodem (po łyżce, użyłam klarowanego masła), wrzuciłam banany, podsmażyłam z obu stron, potem dołożyłam truskawki i zalałam wszystko rozkłóconymi jajkami (trzema). Smażyłam pod przykryciem dopóki wszystko się ładnie nie ścięło. Ale myślę, że z samymi bananami byłaby lepsza:)
jaka ładna:) pewnie jeszcze lepiej smakuje:):):)
OdpowiedzUsuńta frittata jest obłędna! :) składniki, wygląd ... wszystko! :)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie! :)
OdpowiedzUsuńJest niezwykle apetyczna:)
OdpowiedzUsuńpodasz przepis? :)
OdpowiedzUsuńnajprostszy na świecie ;) rozpuściłam na patelni masło z miodem (po łyżce, użyłam klarowanego masła), wrzuciłam banany, podsmażyłam z obu stron, potem dołożyłam truskawki i zalałam wszystko rozkłóconymi jajkami (trzema). Smażyłam pod przykryciem dopóki wszystko się ładnie nie ścięło. Ale myślę, że z samymi bananami byłaby lepsza:)
Usuńpycha!
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda:)zwłaszcza z owocami:D mniam!
OdpowiedzUsuńsłodka frittata z truskawami *-* wow ,ale pysznie !
OdpowiedzUsuńPomysłowo i pysznie :)
OdpowiedzUsuńale cudnie to wygląda! A pewnie jeszcze lepiej smakuje, mistrzowsko!
OdpowiedzUsuńChyba sobie coś takiego zaserwuję <3
OdpowiedzUsuńMatko, genialne *.*
OdpowiedzUsuńcudowny!:) taki optymistyczny
OdpowiedzUsuńPyszności <3
OdpowiedzUsuńaż mi przykro że żadnej fritatty nie robiłam, z chęcią zjadłabym taką ;)
OdpowiedzUsuńale narobiłaś ochoty na takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńWprost genialne!
OdpowiedzUsuńależ pysznie wygląda ta fritatta :D
OdpowiedzUsuń