poniedziałek, 4 lutego 2013

268. Na osłodzenie poniedziałku.

Ciasto i mleko.
Cake and milk.

Upiekłam wczoraj, ale nie należy do najbardziej udanych. I nie znoszę jego nazwy;)

23 komentarze:

  1. Też nie przepadam za jego nazwą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, ale najgorzej nie wygląda;p

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ma to jak słodki poniedziałkowy poranek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapomniałam nawet, że dzisiaj poniedziałek;d

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja nie wiem, co to za ciasto. ;P
    ale wygląda pysznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie wiem jak można się rano najeść ciastem, sama chyba musiałabym zjeść z pół blachy :D Ale wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się - ciasto mogę ewentualnie zjeść na drugie śniadanie, ale żeby tak rano najeść się małym kawałkiem :/

      Usuń
  7. Kurde, ale wygląda pysznie! xd

    OdpowiedzUsuń
  8. fakt, nazwa jest totalnie bez sensu:D ale mimo wszystko jest pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kawałek ciasta od rana to idealny początek na przesłodki dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kurcze co to za nazwa? :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. rzeczywiście słodko , i pysznie ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. Też nie lubię tej nazwy, ale ciasto bym zjadła

    OdpowiedzUsuń
  13. wygląda jak ciasto cycki murzynki, zgadłam? jak nieudane, wygląda apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie robiłam i nie jadłam tego ciasta, bo nazwa mnie zawsze odpycha xD

    OdpowiedzUsuń
  15. PIJAK??? :D uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cycki murzynki? :D Moja mama robi, trochę inaczej wyglądają, uwielbiam je :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciasto wygląda na bardzo smaczne:)

    OdpowiedzUsuń