Ja upiekłam swoje w listopadzie i już kończą dojrzewać, ozdabiać będę w weekend :) Czym ozdobiłaś swoje? Bo ja zupełnie nie wiem, jak się do tego zabrać...
2 białka, jajko, odrobina mleka, 2 łyżki mąki. Białka ubić, żółtko wymieszać z mlekiem i dodać i delikatnie wmieszać mąkę. Smażyć na maśle, na suchej patelni nie są takie dobre :)
ja wczoraj dopiero piekłam, a ozdabianie jeszcze mnie czeka ;D
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na biszkopciki! z patelni ;)
Ja upiekłam swoje w listopadzie i już kończą dojrzewać, ozdabiać będę w weekend :) Czym ozdobiłaś swoje? Bo ja zupełnie nie wiem, jak się do tego zabrać...
OdpowiedzUsuńLukrem królewskim wymieszanym z barwnikami spożywczymi i perełkami i gwiazdkami z cukru
UsuńTrudno być super wydajnym, mając tyle ciastek do ozdobienia nie będąc przy tym dyplomowanym cukiernikiem;d
OdpowiedzUsuńAle wyszło Ci - nie powiem - pięknie!:)
o mamo, cudnie Ci wszyły! aż szkoda jeść :)
OdpowiedzUsuńPiękne pierniczki! Mi też zawsze dekorowanie zabiera mnóstwo czasu.
OdpowiedzUsuńA omleciki są... słitaśne! ;)
Wyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńTakie mini biszkopciki są urocze ! :D
OdpowiedzUsuńA te ciacha są tak śliczne że szkoda jeść ;D
Można prosić przepis na te biszkopciki? Same składniki wystarczą :>
OdpowiedzUsuń2 białka, jajko, odrobina mleka, 2 łyżki mąki. Białka ubić, żółtko wymieszać z mlekiem i dodać i delikatnie wmieszać mąkę. Smażyć na maśle, na suchej patelni nie są takie dobre :)
UsuńWłaśnie wcinam, dziękuję, super wyszły :)
UsuńUwielbiam takie proste omlety :)
OdpowiedzUsuńciastka wyszły prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszły te pierniczki :)
OdpowiedzUsuń