wygląda pysznie, nigdy nie jadłam szpinaku, jak myslisz, sprobować? w jakiej formie? koktajl?na slodko?czy na słono z patelni z warzywami? jaki masz pomysł dla mnie? pozdrawiam
Ja ten koktajl zboczyłam pierwszy raz jakieś 1,5 roku temu i pamiętam że była na niego straszna moda i ze prawie sie zdecydowanym. A potem jakoś nie byłam w stanie dodać tego szpinaku.
wygląda pysznie, nigdy nie jadłam szpinaku, jak myslisz, sprobować? w jakiej formie? koktajl?na slodko?czy na słono z patelni z warzywami? jaki masz pomysł dla mnie? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcieplutkie grzanki z rozpuszczającym się masłem orzechowym *-* pobudziłaś moje kubki smakowe ;)
OdpowiedzUsuńBanana i szpinak zgadłam. Chociaż nie pamiętam, żebym go wcześniej tutaj widziała!:)
OdpowiedzUsuńOwsianka z bananem i szpinakiem bardzo mi smakowała, a koktajlu nie piłam, chociaż może być dobry :)
OdpowiedzUsuńI te grzaneczki :]
Prosto , szybko i pożywnie ! Ma się rozumieć :))
OdpowiedzUsuńbanan i szpinak, tak, tak! następnym razem też dodam gruszkę :D
OdpowiedzUsuńJa ten koktajl zboczyłam pierwszy raz jakieś 1,5 roku temu i pamiętam że była na niego straszna moda i ze prawie sie zdecydowanym. A potem jakoś nie byłam w stanie dodać tego szpinaku.
OdpowiedzUsuńbanan-szpinak uwielbiam, ale gruszki nigdy nie dodawałam :P
OdpowiedzUsuń