sobota, 4 maja 2013

357. Minimalistycznie

Manna z budyniem waniliowym i domowymi powidłami śliwkowymi.
Semolina with vanilla custard powder and homemade plum jam.

21 komentarzy:

  1. śniadanie z cyklu "mniej znaczy najleeeepiej"! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. dawno nie jadlam takiego sniadanka...

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam, a też niestety dawno nie jadłam ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. czasem minimalizm jest najlepszy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Manna z budyniem i rzeczywiście nic więcej nie potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Owsiankę z budyniem kocham, ale z manną dla mnie traci smak;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jaka gęściutka!
    właśnie minimalizm jest często najlepszy. A w takim wydaniu napewno przepyszny!

    OdpowiedzUsuń
  8. manna z budyniem jest wspaniała, uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. prosto a zarazem bardzo smacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też dawno nie jadłam takich zwykłych miseczkowych śniadań, bez niczego. Muszę zrobić sobie większą porcję zwykłej manny na budyniu, ot tak:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię prostotę, często jest najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasem mniej znaczy więcej :) Tak jak tutaj - prosto, ale jak smacznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. koniecznie muszę spróbować takiej budyniowej manny! piękna miseczka. (;

    OdpowiedzUsuń
  14. Minimalistyczna, ale jaka pyszna;) Na minimalizm w Twoim śniadaniowym wydaniu to zawsze jestem chętna!

    OdpowiedzUsuń
  15. minimalistycznie, ale jak smacznie :) lubię takie wersje, bo czuć w nich prawdziwy smak tego co jemy, np kaszy, owsianki... :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja właśnie mannę bardzo lubię w takiej minimalistycznej odsłonie. Zresztą takie proste śniadania są bardzo często najsmaczniejsze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Minimalistycznie i cudnie. Uwielbiam mannę.

    OdpowiedzUsuń