Nadmiar kremówki zalegający w lodówce postanowiłam zużyć na
TEN sos, który okazał się być tak pyszny, że wieczorem ledwie udało mi się powstrzymać od wyjedzenia całego łyżką...
Zaś gofry znowu z
tego przepisu, ale tym razem niezbyt się udały ;)
Gofry mleczno-ryżowe z domowym sosem toffee.
słodko ! sos toffee już z samej nazwy kusi, a co dopiero ten smak :) świetny dodatek do gofrów!
OdpowiedzUsuńten sosik kusi..:)
OdpowiedzUsuńKocham karmel <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam gofry! Ach...ten sos! Mniam :D
OdpowiedzUsuńświetne jeszcze z takim sosem mniam:D
OdpowiedzUsuńIdealne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńAch ten sos ! :)
OdpowiedzUsuńmoja gofrownica też ma czasem takie kaprysy ;)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś zrobić ten sos, wygląda mistrzowsko