Ja w obiedzie kurki widzę ? Pychaaa <3
O, jaki stół kolorowy!
żeby to i mój tata mi takie śniadania robił... jest na odwrót to ja robię mu ;) bynajmniej smakuje!
Fajny ten tato ;) i obiad jaki smaczny! ;)
Obiad jest fantastyczy <3Tato robi śniadanie - nie mogę sobie tego wyobrazić w swoim przypadku. Ale jak amerykańsko ! Jajko + bekon, na prawdę sie postarał :)
jajecznica zdecydowanie kojarzy mi się z daniem w wykonaniu mężczyzn, nie wiem czemu, ale chyba właśnie najczęściej to oni robią najlepsze :)
No i od razu widać, że niedziela!:)Żaden stół żadnej bloggerki nie wygląda tak fajnie, jak Twój!:))
Uwielbiam wasze niedzielne uczty :D
Najbardziej kusi mnie Twój obiad. Czyżby to było risotto z kurkami? ;)
blisko, pęczotto:)
Ileż pyszności:)
i, że niedziela ! :)
Ja w obiedzie kurki widzę ? Pychaaa <3
OdpowiedzUsuńO, jaki stół kolorowy!
OdpowiedzUsuńżeby to i mój tata mi takie śniadania robił... jest na odwrót to ja robię mu ;) bynajmniej smakuje!
OdpowiedzUsuńFajny ten tato ;) i obiad jaki smaczny! ;)
OdpowiedzUsuńObiad jest fantastyczy <3
OdpowiedzUsuńTato robi śniadanie - nie mogę sobie tego wyobrazić w swoim przypadku. Ale jak amerykańsko ! Jajko + bekon, na prawdę sie postarał :)
jajecznica zdecydowanie kojarzy mi się z daniem w wykonaniu mężczyzn, nie wiem czemu, ale chyba właśnie najczęściej to oni robią najlepsze :)
OdpowiedzUsuńNo i od razu widać, że niedziela!:)
OdpowiedzUsuńŻaden stół żadnej bloggerki nie wygląda tak fajnie, jak Twój!:))
Uwielbiam wasze niedzielne uczty :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej kusi mnie Twój obiad. Czyżby to było risotto z kurkami? ;)
OdpowiedzUsuńblisko, pęczotto:)
UsuńIleż pyszności:)
OdpowiedzUsuńi, że niedziela ! :)
OdpowiedzUsuń