Witaj :) Mam do Ciebie kilka pytan odnosnie biegania. Mam nadzieje, ze mi odp.
1.Czy biegasz codziennie? 2.Od ktorej do ktorej godziny zazwyczaj biegasz? 3.Biegasz z kims czy sama? 4. Na ile godzin przed biegniem jesz? 5. Co jesz przed i po bieganiu? 6. Czy biegasz m.in po to żeby schudnąć?
1. Nie, biegam 4-5 razy w tygodniu. 2. Bardzo różnie. W upalne dni wieczorem (rzadko wcześnie rano), przy normalnej pogodzie po południu, czasem na bieżni na siłowni. 3. Raczej z kimś, czasem biegnę a do towarzystwa mam rowerzystę, sama w sumie tylko na siłowni. 4. Większe posiłki 2-3h, ale często bezpośrednio przed biegiem jem małą przekąskę (np. kawałek czekolady) 5. Przed- często coś słodkiego, jak biegam wieczorem to po prostu kolację, np rybę z surówką albo kawałek mięsa. Po jem kanapkę albo piję mleko i niestety też bardzo często zdarza mi się popełniać błąd i nie jeść nic, bo po prostu nie mam apetytu. 6. Kiedyś głównie po to, teraz już raczej nie, choć jeśli mam dzień, że dużo zjem, a z jakiegoś powodu nie uda mi się zrobić treningu, to mam wyrzuty sumienia ;)
Pięknie! kojarzy mi się z rodzinnym, powolny śniadaniem, z uśmiechami na twarzy i lekko zaspanym wzrokiem domowników. Uwielbiałam takie chwile, gdy jeszcze mieszkałam w rodzinnym domu:)chyba muszę narobić sobie dzieci, by do tego wrócić
takie rodzinne, niedzielne śniadanko . Pysznie :)
OdpowiedzUsuńW końcu niedziela, czyli jajko w rodzinnym gronie obowiązkowo :D
OdpowiedzUsuńpo domowemu, jak na niedziele przystało :]
OdpowiedzUsuńfajne takie rodzinne śniadanie, my możemy tak naprawde zjeść takie we wspólnym gronie tylko w weekend
OdpowiedzUsuńsuper śniadanko, w rodzinnym gronie zawsze najlepiej smakuje :)
OdpowiedzUsuńA ja jak zwykle zazdroszczę Ci rodzinnego śniadania. :)
OdpowiedzUsuńRodzinnie - super :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś też rodzinnie :) Niedziela z takim śniadaniem od razu jest lepsza :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze cudnie podane, fajne śniadanie z rodziną :)
OdpowiedzUsuńrodzinne śniadanie, nie ma to jak jajko :) hehe ;D
OdpowiedzUsuńWitaj :) Mam do Ciebie kilka pytan odnosnie biegania. Mam nadzieje, ze mi odp.
OdpowiedzUsuń1.Czy biegasz codziennie?
2.Od ktorej do ktorej godziny zazwyczaj biegasz?
3.Biegasz z kims czy sama?
4. Na ile godzin przed biegniem jesz?
5. Co jesz przed i po bieganiu?
6. Czy biegasz m.in po to żeby schudnąć?
Z góry dziękuję za odp : )
1. Nie, biegam 4-5 razy w tygodniu.
Usuń2. Bardzo różnie. W upalne dni wieczorem (rzadko wcześnie rano), przy normalnej pogodzie po południu, czasem na bieżni na siłowni.
3. Raczej z kimś, czasem biegnę a do towarzystwa mam rowerzystę, sama w sumie tylko na siłowni.
4. Większe posiłki 2-3h, ale często bezpośrednio przed biegiem jem małą przekąskę (np. kawałek czekolady)
5. Przed- często coś słodkiego, jak biegam wieczorem to po prostu kolację, np rybę z surówką albo kawałek mięsa. Po jem kanapkę albo piję mleko i niestety też bardzo często zdarza mi się popełniać błąd i nie jeść nic, bo po prostu nie mam apetytu.
6. Kiedyś głównie po to, teraz już raczej nie, choć jeśli mam dzień, że dużo zjem, a z jakiegoś powodu nie uda mi się zrobić treningu, to mam wyrzuty sumienia ;)
świetne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńPięknie! kojarzy mi się z rodzinnym, powolny śniadaniem, z uśmiechami na twarzy i lekko zaspanym wzrokiem domowników. Uwielbiałam takie chwile, gdy jeszcze mieszkałam w rodzinnym domu:)chyba muszę narobić sobie dzieci, by do tego wrócić
OdpowiedzUsuńRewelacja. Oby każda rodzina tak fajnie spędzała niedzielne poranki, możecie być wzorem:)
OdpowiedzUsuńtaki widok niezmiennie będzie kojarzył mi się z suto zastawionym stołem czyli świętami i rodzinnymi śniadaniami , które wprost kocham !
OdpowiedzUsuń