Wracam za tydzień z nawałnicą świeżych wspomnień, znajomości i pozytywnej energii. Na razie macie odpoczynek od moich śniadanek, ale po powrocie uzupełnię wszystkie zjedzone na polu :)
Jakby co, szukajcie mnie na najpiękniejszym festiwalu świata! :)
Do zobaczenia:)
Gofry z rodzynkami, brzoskwinią i lodami waniliowymi.
Zazdroszczę ! Baw się dobrze! :)
OdpowiedzUsuńto śniadanko - genialne :)
OdpowiedzUsuńNo to udanej zabawy !
Dobrej zabawy! Ładnie się żegnasz tymi goframi ^^
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu i do zobaczenia ;)
OdpowiedzUsuńz lodami *-* idealne na te upały, zazdroszczę ! a i świetnej zabawy ci życze ;*
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wyjazdu na Woodstock, mnie na razie rodzice nie puszczają. :|
OdpowiedzUsuńgofry z lodaaaami <3
przesmaczne śniadanie na pożegnanie :)
OdpowiedzUsuńudanego woodstockowania, ja też się wybieram, ale wyruszam dopiero w środę :)
Czekam z niecierpliwością na relację. :)) Gdyby nie praca i zbieranie funduszy na wyjazd na Erasmusa też bym tam była...
OdpowiedzUsuńświetne na śniadanie:) udanej zabawy:)
OdpowiedzUsuńte lody na gofrze mnie kuszą :D
OdpowiedzUsuńdobrej zabawy :):):)
OdpowiedzUsuńoj, takie gofry to chodzą za mną już od tygodnia :) dobrej zabawy!
OdpowiedzUsuńtez tam bede! :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń