wtorek, 3 listopada 2015

1256.-1262.

Dopiero dzisiaj zauważyłam, że nie było mnie tu okrągły tydzień. Choć śniadania oczywiście fotografowałam, to jakoś nie myślałam o wrzucaniu ich na bloga, zdążyłam za to przez ten tydzień spotkać dawno nie widzianych znajomych, odwiedzić rodziców, kupić rower i oczywiście zjeść sporo pyszności ;) I w końcu, po miesiącu życia bez gofrownicy, zdecydowaliśmy się na jej zakup!

Z Rodzicami: roladki z szynki z sałatką ziemniaczaną i pomidorem, chleb z masłem.

Gofry z masłem orzechowym i dżemem.

Kaszka manna z budyniem waniliowym, rodzynkami i nutellą.

Hummus (biedronkowy) z chlebem, pomidorem i ogórkiem.

Jajecznica na szynce i kanapki z hummusem.

Jajecznica na boczku i chleb z pomidorem.

Gofry z masłem orzechowym i bananem.

8 komentarzy:

  1. Gofry <3 ! Pięknie wszystkie śniadania wyglądają. Gofry jednak są moim faworytem : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też muszę kupić gofrownicę, uwielbiam gofry :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Goferownica najlepsza! Kupujcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten hummus jest najlepszy na świecie <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle wspaniałych gofrów... i jeszcze ten hummus <3
    Musze odpalić sprzęt ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie naturalne masło jest najlepsze :)
    Dołączamy do fanów :)
    pozdrawiamy
    pichce.com

    OdpowiedzUsuń