sobota, 14 lutego 2015

1001.-1002.

Należę do grona osób uważających, że każda okazja jest dobra do świętowania, w związku z czym walentynki również obchodzę :) Pomimo całej kiczowatości tego 'święta' miło jest pójść na randkę, jednak troszkę różniącą się od wszystkich innych randek. U nas dzisiaj tak dość klasycznie: kolacja w restauracji przy wrocławskim rynku i romantyczny film!
A niezależnie od tego, czy dla Was to wyjątkowy dzień czy zwykła sobota, bawcie się dobrze :)

Pancakes z ricottą i startą czekoladą oraz kajmakiem i kiwi na wierzchu.


Cini minis i musli kokosowe z mlekiem, kakao.

7 komentarzy: