czwartek, 12 lutego 2015

1000.

Tak się składa, że tysięczne śniadanie wypada w dzień obrony pracy magisterskiej mojego S.! Trzymajcie za niego kciuki! :)

No a skoro tłusty czwartek, to nie mogło być inaczej...

Pieczone kakaowe donuty z polewą czekoladową.

13 komentarzy:

  1. Gratulacje :) Kciuki trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki słodki tysiak ;) Życzę ich jeszcze więcej :)!

    OdpowiedzUsuń
  3. gratuluję już tysiąca! tak długo już tu zaglądam i stale smacznie :) śniadanie idealne na dziś! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna liczba! Gratuluję, ciekawe czy dobijesz do 2000? :D Ale genialne te tysięczne pączusie!

    OdpowiedzUsuń
  5. 1000 - wielkie wow, gratulacje no i oczywiście trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka pokaźna, pączkowa liczba - gratuluję! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba dziś mogę zjeść 5 pączków w takim razie :)
    S.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiedziałam, że wykombinujesz coś pysznego na taki post!
    Trzymam kciuki za S.! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super pączusiowe tysięczne śniadanko!:D

    OdpowiedzUsuń
  10. gratuluję! :)
    i mam nadzieję, że poszło Ci dobrze :)
    śniadanie MISTRZOWSKIE!

    OdpowiedzUsuń