Być może niektórzy z Was sądzili, że skończyłam z tym blogiem, ale nic bardziej mylnego! Fakt, nie było mnie tu prawie 3 tygodnie, ale śniadania jadłam i nawet wszystkie sfotografowałam.
Moja nieobecność spowodowana była faktem, że po prostu musiałam z czegoś zrezygnować: praca na pełny etat, studia, pisanie pracy magisterskiej, utrzymywanie jeszcze jakiegoś tam życia społecznego.. Blog to już było za wiele :)
Ale dziś skończyłam studia, mogę sobie zapisywać mgr inż. przed nazwiskiem i nagle pewnie okaże się, że mam mnóstwo czasu! I już mnóstwo planów i odrabiania zaległości.
Na początek moje 20 śniadań. Nie pamiętam już, co dokładnie było w większości, mogę się tylko domyślać...;)
Gratuluję Pani mgr inż. heh ;)
OdpowiedzUsuńWszystko takie pyszne i idealne! *.* Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że znów tu jesteś! :)
OdpowiedzUsuńtakie pyszności jadłaś *-*
no i oczywiście gratuluję! :))
gratuluję!! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie zrezygnowałaś z przepysznych śniadań :] Pierwsze- myślałam, że to drożdżowy ślimaczek z makiem, a ostatnia propozycja zachwyca kolorem :)
GRATULACJE!
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńBloga zawsze odwiedzałam 'z ukrycia', już dłuższy czas, i cieszę się, że nie odeszłaś, a był to tylko chwilowy brak czasu :)
:* <3
OdpowiedzUsuńSmacznie smacznie jadasz <3!
OdpowiedzUsuńco to jest na ostatnim zdjęciu ?
OdpowiedzUsuńjagodowy pudding owsiany z ricottą.
Usuń