wtorek, 7 stycznia 2014

604. Na słodko.

Muffinki upiekłam wczoraj nieco modyfikując przepis z "Moich wypieków i deserów" i wyszły niespodziewanie pyszne! Miękkie, wilgotne, rozpływające się w ustach! :) No a pierniczek jest kupny, z Niemiec.


Czekoladowa muffinka, pierniczek i mleko.

14 komentarzy:

  1. uwielbiam takie czekoladowe pierniczki i muffinki też, pyszne śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarówno sklepowy pierniczek, jak i domowa muffina prezentują się.... jakby to ująć... zjedz mnie, proszę?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładna ta muffinka. Taka... soczysta!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. drugie zdjęcie jest hipnotyzujące :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie muffinki właśnie uwielbiam! Porwałabym jedną z miłą chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej...Wygląda jak poczęstunek pozostawiony dla Mikołaja w jednym z amerykańskich filmów. Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  7. słodki poranek! a mleko świetnie się tu spisało, lubię zagryzać coś słodkiego popijając szklanką mleka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ta muffinka wygląda fantastycznie! lubię takie słodkości na śniadanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. co tam muffina, ja widzę tego pierniczka :D kurczę, szkoda że te domowe już się skończyły...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie no,bosko wygląda ten pierniczek :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie słodkie sniadanko C: Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślinka kapie na podłogę... :) poproszę takie jak się spotkamy! a to już niedługo :):):)
    A.

    OdpowiedzUsuń