Dzisiejsze śniadanie było zainspirowane
wpisem slyvvii, wszak gdy jakaś owsianka zostaje nazwana mistrzowską, to przecież trzeba jej spróbować... I tylko niezbyt lubiane przeze mnie nerkowce zmieniłam na uwielbiony kokos.
Owsianka z kaszką manną, bananem, cynamonem, miodem, masłem i wiórkami kokosowymi.
Oatmeal with semolina, a banana, cinnamon, honey, butter and dessicated coconut.
musiała być pyszna :)
OdpowiedzUsuńczaję się na tą owsiankę z masłem, muszę jej w końcu spróbować ;d
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować owsianki z masłem, bo jeszcze jakoś nie miałam okacji :D
OdpowiedzUsuńnajlepsze śniadanie:)
OdpowiedzUsuńMusi smakować przepysznie!
OdpowiedzUsuńPysznie i sycaco!
OdpowiedzUsuńowsianka ZAWSZE mile widziana :)
OdpowiedzUsuń