niedziela, 2 czerwca 2013

386. W innej kuchni.

Znowu inna kuchnia, na samym końcu świata i powtórzone sprzed kilku dni śniadanie:)
Dzięki za info o skopiowanym zdjęciu moich gofrów, chyba już zniknęło ;)

Tosty francuskie z kiełbasą żywiecką, pomidorem i serem.
French toasts with sausage, tomato and cheese.

14 komentarzy:

  1. Aż otworzyłam buzię ze zdumienia, sama nie wiem czemu:p Przypomniało mi się, jak kiedyś się zajadałam takimi tostami, ten żółty serek... ;))

    Dobrze, że usunęli Twoje zdjęcie. Bez jaj!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie tak czasem pojechać na koniec świata i tam komuś wejść do kuchni! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ma za co, ja sama nie cierpię, gdy ktoś kopiuje to co mówię, piszę, lub wstawiam na bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O lubię to! <3 Jak się ciągnieeeeeeeeeeeeeee!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam z dużą ilością sera. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. hm domyślam, że takie śniadanie, bo byłaś na flanki fest, ale co to właściwie jest?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak to co... tosty w jajku!:D

      Usuń
    2. kurcze! źle sprecyzowałam pytanie, chodzi mi o to, co to jest to flanki fest

      Usuń
    3. zawody w taką grę piwną;)

      Usuń
  7. haha, też lubię żywiecką! <3

    p.s. Twój tato smaży genialne naleśniki, chyba przy następnej wizycie u mojego, zapytam się, czy też umie :DD

    OdpowiedzUsuń
  8. kanapeczki ;) smacznie ! jednak ja dalej jestem przeciw żółtemu serowi- po prostu nigdy nie lubiłam, ale ważne ,że tobie smakowało ;)

    OdpowiedzUsuń