środa, 1 maja 2013

354. Huevos rancheros.

Huevos rancheros na domowej tortilli, zielona herbata.
Huevos rancheros with homemade tortilla, green tea.


Po kiepskim poniedziałku, uratowanym po południu i nijakim wtorku wróciłam do domu, usmażyłam tortille i niedługo położyłam się spać... Dziś wstałam już w końcu w mój długi weekend, pierwszy dzień spędzam sama, a później, mam nadzieję, będzie się działo:)

17 komentarzy:

  1. :O wygląd tego dania pobudza moje kubki smakowe :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, a co to za pyszna wersja sadzonych? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, bardzo ciekawie to wygląda. Nie odmówiłabym takiemu śniadaniu na wytrawnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jadłam pierwszy raz w Meksyku, pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawie , podoba mi się już sama nazwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. pomidory + papryka na pikantnie? powiedz że tak, bo będę spełniona. i nie omieszkam wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to były pomidory i papryczka chilli ;)

      Usuń
  7. Ale apetycznie wygląda chociaż obiadowo mi się troszkę kojarzy;D

    OdpowiedzUsuń
  8. No i tym sposobem nie moge sie doczekac weekendu - w koncu znajde czas na takie sniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe śniadanie, udanego weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja chcę przepis na to, baaardzo proszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://filozofiasmaku.blogspot.com/2012/11/sniadanie-mistrzow-6-huevos-rancheros.html#.UXOndaI2yho

      Usuń
  11. Ale smakowicie! Taką tortillę też muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jajka w wersji wypasionej. Podobają mi się :)

    OdpowiedzUsuń