wtorek, 24 lipca 2012

73.

Tost francuski z sosem beszamelowym, pomidorem i serem; jajko w koszulce; kawałek żółtej papryki. Japan bancha słodkie mango.
French toast with white sauce, tomato and cheese; egg; a piece of yellow paprika. Japan bancha sweet mango.

Przypaliłam tosta przez zamyślenie. Ale w myśl zasady o niemarnowaniu jedzenia zjadam nawet nieudane potrawy, które przyrządziłam.

Maraton kiepskich dni. Staram się ciągle uciekać z walących się spraw w inne, stabilniejsze, ale one po chwili też okazują się takimi nie być. Trzyma mnie w ryzach myśl, że to ostatni tydzień, że jeśli przeżyję do niedzieli, to wtedy wszystko już MUSI być lepiej...


18 komentarzy:

  1. będzie lepiej, teraz zaciśnij zęby, a niedziela zaraz przyjdzie:*
    a śniadanko, mimo że tost przypalony i tak bardzo smaczne<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie, bo niedawno sama niesubtelnie siedziałam w domu i wyłam. Potrzebny pewien impuls, ot, co.

    A jeśli chodzi o śniadanie, jeśli jest beszamel i ser, to nawet jeśli spalone, zjadłabym. ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Po dobrym śniadaniu choć trochę dzień lepszym powinien być!
    3maj się :* złe mija, by zrobić miejscu dobremu. to takie życiowe prawo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o, jak pięknie podane! *-* na pewno będzie lepiej :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jako mała dziewczynka uwielbiałam mocno przypalone tosty :D
    Przychodzi mi na myśl tekst; "a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój". W końcu kiedyś będzie lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nadal uwielbiam przypalone tosty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki, będzie dobrze ;-*
    JA też lubię te mocno przypalone ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi często zdarza się cos przypalić :p
    Pysznie u Ciebie : )

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy pomysł :D mocno przypieczone i chrupiące tosty są pyszne! :)
    będzie dobrze ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. tościk na pewno dobry ,co tam ,że troche przypalony , ja też zawsze zjadam jak coś nie wychodzi ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. mam tak samo...strasznie ciężki tydzień:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Dasz radę, wierzę w Ciebie ;).

    OdpowiedzUsuń
  13. Szalejesz z tostami :)

    Bedzie dobrze, musi byc..

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja lubię takie mocno przypalone, chrupkie tosty : )

    OdpowiedzUsuń
  15. pięknie wygląda, śniadanie rodem z najlepszej restauracji normalnie! :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Mocno spieczone tosty są najlepsze ;)
    Zazdroszczę Ci Woodstocku. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Będzie lepiej! Bo kto da radę jak nie Ty? :*
    A ja przez Ciebie jutro MUSZĘ zjeść tosty. Nawet jeśli się przypalą :D
    :*

    OdpowiedzUsuń