piątek, 20 lipca 2012

69.

Kokosowy pudding z kaszy manny z borówkami. Ricore z mlekiem i przyprawą korzenną.
Coconut semolina pudding with blueberries. Chicory spicy coffee.



 Chodź Tatusiu, zrobimy pudding na jutro! Pomóż gotować mleczko, bo mi zawsze kipi :c







A teraz idź sobie, a ja tu będę ozdabiać, rano pamiętaj- miseczka w groszki Twoja, czeka w lodówce :)
 


45 komentarzy:

  1. jaka słodka ta karteczka dołączona do śniadania i jeszcze dekoracja...super, jak miło sprawiać komuś radość małymi rzeczami:)

    OdpowiedzUsuń
  2. takie śniadanie to coś wspaniałego : 3
    fajnie jest tak uszczęśliwiać inne osoby takimi rzeczami.

    OdpowiedzUsuń
  3. jak słodko! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. słodziutki pudding! :)
    po raz kolejny napiszę że zazdroszczę twojemu tacie takiej wspaniałej kucharki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super!
    Dasz przepis na taki pudding ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zagotowałam szklankę mleka, osobno w niecałej połowie szklanki rozbełtałam 4 łyżki manny, łyżeczkę niesłodzonego budyniu śmietankowego i 2 łyżeczki wiórek kokosowych, wlałam mieszankę do gotującego mleka i mieszając gotowałam aż zrobiło się mega gęste, ale nie wiem ile to było minut ;) Posypałam z wierzchu wiórkami i płatkami kokosa, pudding sam w sobie wyszedł za mało kokosowy jak dla mnie, dlatego polecam dać więcej wiórek albo część mleka zastąpić mleczkiem kokosowym :) No i oczywiście ostudzić i włożyć na noc do lodówki :)

      Usuń
    2. Brzmi przzepysznie!
      A czy to przepis na jedną , czy dwie porcje ? ;)

      Usuń
    3. Jedną :) Wychodzi cała taka miseczka jak dla taty, ona ma pojemność 330ml, bo z tego mojego śniadania to może ciężko odczytać wielkość porcji, ale jest taka sama :)

      Usuń
    4. Super, jutro przygotuję :) !
      A czy na ciepło też smakuje, czy lepiej poczekać do rana aż się ostudzi ?

      Usuń
    5. Na ciepło też jest pycha, ale smakuje w sumie jak normalna manna z dodatkami, jednak na zimno smak się zmienia :) No i ta konsystencja! :) także to już zależnie od gustu :)

      Usuń
  6. Takie śniadania, to prawdziwa uczta :) Zazdroszczę Twojemu Tacie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny pudding ,musiał nieziemsko smakować ;)
    świetna córeczka ,tausiowi śniadanko robi ;) super !!

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam wszystko co kokosowe, muszę w końcu wypróbować ten pudding, pyszności <3

    OdpowiedzUsuń
  9. cudownie wygląda ten pudding :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale uroczo! Widzę tęczę :)
    Bardzo bym się ucieszyła, gdyby ktoś zrobił takie śniadanie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesteś niesamowita i jestem pewna, że jesteś także fantastyczną osobą jako człowiek :) Pozdrawiam serdecznie! Zaglądam tu codziennie ! Około 10/11 już "czatuję" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeeeej, dziękuję! :)
      Teraz się rozleniwiłam, ale niedługo wróci moja mama i w takich godzinach na pewno już będzie nowy post ;D
      Pozdrawiam!:)

      Usuń
  12. Ja mojej mamie jak chce też gotuje, zawsze chce tylko owsianki na śniadanie jadać ze mną:D

    OdpowiedzUsuń
  13. I jak Wam smakowal pudding?
    Tatus musi byc przeszczesliwy majac taka corke jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pyszny, choć jak dla mnie mało kokosowy, następnym razem dam więcej kokosa :)

      Usuń
  14. koksowy pudding <3 poezja smaku :)
    pozdrowienia dla Taty! :) i Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A kształty jakie śliczne :) Super! Chociaż masz rację, że na - choćby odrobinie - mleka kokosowego smak bardzo zyskuje.

    Kurcze, Twój tata naprawdę jest takim zaangażowanym fanem Twoich śniadań? Podziwiam Was ;) Mojego kilka razy częstowała podobnymi wynalazkami. Owszem - zje wszystko, wszystko mu smakuje i zawsze chce więcej, ale serduszko ułożone z borówek zapewne pożarłby, zanim zorientowałby się co to ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, naprawdę jest :)) I zawsze zachwyca się tak, że każde kolejne robię z jeszcze większym entuzjazmem ;)

      Usuń
    2. Cudnie... :)) Z takim fanem to zupełnie inna przyjemność gotowania, pieczenia i szukania nowych pomysłów :)

      Usuń
  16. ojej ale to słodkie tak gotować z tatą śniadanie :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Śledzę twojego bloga i odnoszę wrażenie, że masz wspaniały kontakt z tatą, tylko pozazdrościć. A śniadanie boskie!

    OdpowiedzUsuń
  18. widze że tak saMo jak ja masz bardzo dobry kontakt z tatą;D

    OdpowiedzUsuń
  19. na pewno się rano tata uśmiechnął do miseczki, jak ją zobaczył:D
    bardzo, ale to bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia, nie mogę przestac się nimi zachwycac! mam wrażenie, że nawet najbrzydsze śniadanie sfotografowałabyś tak, że ośliniłabym monitor! tylko kwestia jest jeszcze taka, że Twoje śniadania są coraz lepsze, więc zazdroszczę i ich i zdjęc:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak słooooodko, no nie mogę :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Oglądając i czytając aż ciepło się robi na serduszku.
    Bardzo chciałabym Cię poznać na żywo, bo musisz być niesamowitą, ciepłą i przemiłą osobą. To aż bije od Twojego stylu pisania, zdjęć i w ogóle wszystkiego. :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. O jejuś jakie to słodziutkie :* I jeszcze takie pyszne śniadanko...
    Mam pytanko- jadasz może drugie śniadania? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadko zjadam normalne drugie śniadanie, zazwyczaj w takich porach zjadam jakąś przekąskę, np. owoc, jogurt albo jakąś małą słodycz ;)

      Usuń
  23. z dnia, na dzień coraz bardziej zachwycają mnie Twoje śniadanka;)

    OdpowiedzUsuń
  24. A klata taty gdzie ? :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Wzorowa Córka! Zazdroszczę Twojemu Tacie:)
    Spróbuję tego puddingu, bo mam już dość swoich mega nudnych śniadań; dzięki za inspirację:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Tylko pozazdrościć takiej relacji ;). Pozdrów tatę i życz mu smacznego ;).

    OdpowiedzUsuń
  27. Pudding wyszedł Ci idealnie! Wygląda jakby miał jakąś polewę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Matko Boska! wygląda rewelacyjnie! ślinka aż sama cieknie... :)
    pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń