Serek wiejski z płatkami czekoladowymi i poziomkami, biszkopt z czarną porzeczką. Anatol waniliowy z mlekiem.
Spokojny poranek z gazetą i bloggerem. Śniadania w innych domach jednak smakują zupełnie inaczej.
Te poziomki jedzone prosto z krzaczka... I powstrzymywanie się ostatnią siłą woli, żeby coś zachować na śniadanie.
często jem śniadania w towarzystwie gazety :)
OdpowiedzUsuńpysznie u Ciebie :3 i ten biszkopt, mmm.
uwielbiam te płatki :D
OdpowiedzUsuńfull wypas !
Możesz podać przepis ? , bo na prawdę wygląda cudnie ^^
OdpowiedzUsuńPorwałabym Ci całe to śniadanko :)
poziomki ,ciągle prosze o nie mamę i jeszcze się nie doczekała,ale mam truskawki ;*
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie ;D teraz też zajadam serek wiejski ;D
Mmmmm... Swietnie to wyglada! To ciasto i poziomki jeeej <3 ja tez najchętniej jem śniadania na tarasie, z gazeta/ksiazka i blogspotem ze sniadaniowcami na iPadzie ;P
OdpowiedzUsuńOdchudzony biszkopt? czyli jak ? :D
OdpowiedzUsuńMam zamiar dziś zrobić bardzo podobne ciasto, tylko z czerwonymi porzeczkami ;) Tylko jeszcze nie wiem czy reszta rodziny będzie chciała to ciasto, czy może inne.
OdpowiedzUsuńLubię Focusa.:)
poziomki<3 miło czytać gazetę i rozkoszować się smakiem takich pyszności już z samego rana:)
OdpowiedzUsuńAle rozpusta :)
OdpowiedzUsuńbiszkopt pierwszorzędny : )
OdpowiedzUsuńjedne z moich ulubionych płatków : D
poziomki i ciacho porywam! :D
OdpowiedzUsuńnie pogardzę tym drożdżowcem:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie poranki i takie śniadania :-)
OdpowiedzUsuńteż dzisiaj miałam poziomki prosto z krzaczka! ^^
jak ja dawno nie jadłam CHOCAPICÓW ... :( biszkopt przeboski
OdpowiedzUsuńteż prosze o przepis ^^
OdpowiedzUsuńa te płatki to mój smak z dzieciństwa :)
Tak jak napisałam - śniadanie jadłam w gościnie, także dokładny przepis na biszkopt pozostaje dla mnie tajemnicą ;)
Usuńto ja kradnę ten biszkopt *-*.
OdpowiedzUsuńten biszkopt bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńale słodkości :)
OdpowiedzUsuńjak można odchudzić biszkopt? przecież do biszkoptu nie dodaje się tłuszczu tak czy siak. A mąki też nie można dać mniej niż trzeba, bo wyjdzie omlet ;)
OdpowiedzUsuń