piątek, 15 czerwca 2012

34.

Czasem kilka słów od nieznajomych daje najwięcej do myślenia. Czas zacząć ogarniać to wszystko.


Waniliowa kasza manna z malinami, ciasto drożdżowe z rabarbarem, koktajl brzoskwiniowo-truskawkowy.
Vanilla semilina with raspberries, yeast cake with rhubarb, peach strawberry coctail.

Ostatnie maliny :(
A ciasto dostałam od starszej siostry. Nie pamiętam już kiedy jadłam drożdżowe ;)


23 komentarze:

  1. Ale piękny zestaw :) Żeby ktoś mnie odwiedził z kawałkiem ciasta!
    A maliny... mrożone też są niezłe! Choć rzeczywiście, nie ma to jak świeżutkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda? Ale o takim czymś jak kawałek ciasta w prezencie to pomarzyć sobie jedynie mogę.. ;D A drożdżowego to już w ogóle.
      I albo jestem jakaś nie tego ;p Albo wydawało mi się, że malin jeszcze nie ma?

      Usuń
    2. Mi tata kupił, wg opakowania nawet Polskie, tylko, że za 9zł za 250g...

      Usuń
  2. Pysznosci

    www.magicznykociolek.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie kupiłaś taką cudowną miseczkę i łyżeczkę?? :) Cudowne śniadanie. Na maliny nie mogę się napatrzeć. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to nie jest miseczka, tylko taki słoiczek (jest do tego jeszcze przykrywka) i to jest słoiczek na dżem ;) Ale nie wiem skąd, bo to prezent :)

      Usuń
  4. To chyba najładniejsze i najbardziej smakowite śniadanie jakie u ciebie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Chociaż moim faworytem nie jest ;)

      Usuń
  5. Ja się w zupełności zgadzam z wpisem Elin. Jest genialne, oby więcej takich! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tu takie pyszności, a ja musiałam rano zadowolić się zwykłym jogurtem żurawinowym ;p W dodatku te maliny... Rozmarzyłam się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Całość prezentuje się bardzo kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz świetny aparat... Powiesz jaki ? Chce sobie kupić bo zdjęcia robie nie swoim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No te dzisiejsze są zrobione Nikonem D80, ale zazwyczaj nie chce mi się go wyciągać i używam kompaktu ;) Nikona L22

      Usuń
  9. widziałam dziś maliny .. po 9,90 </3 :( ps cieszę się ze odnalazłas TAMTĄ notkę na moim blogu ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. zazdroszczę siostry, która piecze takie ciacha!
    jakbym kupiła maliny, to może wytrzymałyby w domu z 10 minut :D

    OdpowiedzUsuń
  11. jeju jak uroczo to wygląda! boski zestaw, no i jak pysznie <3

    OdpowiedzUsuń
  12. A lyzeczka skad? Kurcze, piekne to sniadanko ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudowna łyżeczka!

    śniadanko zabójcze. rozkosz ;]

    OdpowiedzUsuń
  14. Teraz będzie za mną chodziło to drożdżowe ciasto. Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  15. Maliny! Ja i tak nie wiem skąd Ty je dorwałaś, ale wyglądają przeapetycznie, zwłaszcza w tej miseczce! ;P

    OdpowiedzUsuń
  16. to jest dla mnie idealne śniadanko! rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń