poniedziałek, 4 czerwca 2012

23.

Śniadanie na dobre myślenie przed ciężkim egzaminem (montaż <3), proszę trzymać kciuki!!


Omlet na słodko z masłem orzechowym/serkiem śmietankowym/ nutellą/ niskosłodzonym dżemem z owoców leśnych; brzoskwinia; gorzka czekolada; Zielona herbata chińska typu Gunpowder z maliną i porzeczką.

Niezbyt udany (wizualnie, nie smakowo! ;D) wyszedł mi ten omlet, ale nie miałam czasu się rozdrabniać. Pierwsza "prawdziwa" brzoskwinia w tym roku!
I ostatnie kawałki gorzkiej czekolady Żychlin z krwiodawstwa (ktoś wie, gdzie da się taką kupić??)

Am-mniam.

15 komentarzy:

  1. Idelane połączenie! <3 Trzymam mocno kciuki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pyyszny omlecik! też lubię ze wszystkimi dodatkami <3 nie potrafię nigdy wybrać jednego >.<

    kurczę, też zawsze chciałam oddać krew, ale tam chyba jest jakiś głupi limit, że trza mieć min. 50 kg wagi? o.O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakoś tak, żeby nie wyszło, że oddasz połowę krwi ;pp

      Usuń
  3. jaki kierunek studiujesz?:) pyszne śniadanko?

    OdpowiedzUsuń
  4. E tam, moim zdaniem wygląda bardzo apetycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. z takimi dodatkami wygląda bardzo smacznie ten omlecik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o jeej, nie przesłodziłaś się tym śniadaniem? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie istnieje nic, czym mogłabym się przesłodzić ;D

      Usuń
  7. gadasz, ja bym takiego poprosiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bomba kaloryczna o poranku, o mamo !
    Omnomnomnom :))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialne zdjęcie :) mam taką czekoladę w domu, to Ci dam jak się w końcu spotkamy :):)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda genialnie i pysznie <3

    OdpowiedzUsuń
  11. czekoladke ta mozna kupic w sieci sklepow Netto

    OdpowiedzUsuń